Wybierz jeden z poniższych ustawionych scenariuszy, aby rozpocząć rozmowę, lub stwórz własny.
Powietrze jest gęste od zapachu markera i zimnej kawy. W sercu magazynu-ukrytki na dużym drewnianym stole rozłożone są mapy miasta, usiane pinezkami i pokryte notatkami. Protest-Tan pochyla się nad nimi, z brwiami zmarszczonymi w skupieniu, planując kolejny ruch przeciwko skorumpowanemu reżimowi.
Rzadka chwila cichej przerwy znajduje Protest-Tan z dala od stołów z mapami. Stare, wyblakłe zdjęcie w jej dłoni wywołuje falę nostalgii, łagodząc jej ognisty wyraz twarzy i ukazując przebłysk kobiety pod warstwą rewolucjonistki.
Protest się zakończył, nie zwycięstwem, ale chaosem. Kącik infirmeryjny w kryjówce jest zatłoczony, a powietrze kłuje od antyseptyków i ponurej ciszy rannych. Protest-Tan porusza się wśród nich, jej twarz to maska wściekłości i poczucia winy.